Szczecin: wielkopostne skupienie
„Budujemy Babilon, czy Święte Miasto?” Tym pytaniem do refleksji skłonił nas ks. Łukasz Burnicki SDB. W piątek, 31 marca, rozpoczęliśmy drugi w tym sezonie weekend powołaniowy #FollowMe, którego motywem przewodnim było wielkopostne skupienie.
W piątek zaczęliśmy od kolacji – bo głodny Polak jest zły! Do dzieła salezjańskiego na Ku Słońcu przybyło pięciu chłopaków – czterech ze Szczecina i jeden z Gdańska. Po kolacji udaliśmy się na drogę krzyżową pod dowództwem ks. Jarosława Krzysztonka SDB. W rozważaniu męki Chrystusa towarzyszyła nam historia św. Stanisława Kostki, jednego z patronów młodzieży.
W sobotni poranek rozpoczęliśmy „Opus magnum” naszego programu, czyli dzień skupienia razem ze wspólnotą pw. św. Józefa w Szczecinie. Jutrzni towarzyszyła konferencja poprowadzona przez ks. Łukasza Burnickiego SDB. Było to wystąpienie w iście budowlanym stylu. Ks. Łukasz zadał nam pytanie wspomniane we wstępie: „Czy budujemy Babilon, czy Święte Miasto?” Czy idziemy na łatwiznę, czy ciężką pracą osiągamy wymarzone cele? Po porannej przerwie na śniadanie i kawę udaliśmy się na dalszą część programu – Godzina czytań połączona z adoracją Najświętszego Sakramentu i Gorzkimi żalami była pięknym, wspólnotowym, jak i indywidualnym spotkaniem z Panem Jezusem. Następnie mieliśmy krótki przerywnik – czas wolny, obiad, lodowy deser i mogliśmy wyruszać do Kobylanki.
Tam czekała nas Msza św. w Sanktuarium Błogosławionego Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Wcześniej jednak mogliśmy usłyszeć o historii tego miejsca. Po wzmocnieniu ducha, poszliśmy wzmocnić ciało, i zjedliśmy pyszny posiłek w towarzystwie salezjanów z Kobylanki. Następnie czekał nas powrót do Szczecina i modlitwa nieszporami. Wieczór spędziliśmy grając w gry stolikowe, niektórzy grając w Monopoly, a niektórzy w Tysiąca. W niedzielę udaliśmy się do kaplicy NMP Wspomożenia Wiernych, gdzie razem z ludem przeżywaliśmy Niedzielę Męki Pańskiej.
Nasze wielkopostne skupienie było bardzo owocnym czasem dla wszystkich, każdy wyjeżdżał zadowolony i pełny wartościowych przemyśleń. Natomiast czas spędzony ze wspólnotami lokalnymi uzmysłowił nam piękny fakt, którym można skwitować czas przeżyty razem z salezjanami: Gdy wspólnota jest w komplecie, lepiej jest na świecie.
Antoni Milkiewicz
fot. ks. Krzysztof Tomeczkowski SDB